Lifestyle

Kobiece zalety, które po ślubie zmieniają się w wady Dodaj do ulubionych

Kobiece zalety, które po ślubie zmieniają się w wady
Czuła i opiekuńcza staje się zaborcza, kocica w łóżku, zmienia się w nudną, leniwą kochankę – jak zalety kobiet po ślubie zmieniają się w wady?
Przyjrzyjmy się jak mogą widzieć to mężczyźni?

Zaradna narzeczona–> nadopiekuńcza wieczna matka
Narzeczona kupowała krawaty, prasowała koszule i czule uśmiechała się, kiedy On delektował się przygotowywanym w pocie czoła przez Nią obiadem. Po ślubie zmieniła się w „matkę na pełen etat”. Poprawia kołnierzyk na imprezie u znajomych, a dzwoniąc w godzinach pracy do biura domaga się, by On powiedział jak kocha „swoją wiewióreczkę”.

Super laska –> leniwa żonka
Przedślubne odchudzanie często kończy się w dniu ślubu. Bo nie ma już napięcia, że nie zmieści się w sukienkę, nie ma stresu, że 200 ludzi będzie obserwować na żywo, a później oglądać nagranie z ceremonii przez długie lata… Opada napięcie i rozpoczyna się okres stabilizacji i bezpieczeństwa. Zmysłowa kotka zmienia się w okrąglutką żoneczkę.

Uporządkowana i stateczna –> domowa terrorystka
Przed ślubem On wolał spotykać się u Niej, bo pościel zawsze pachnąca, zlew pusty, a ręczniki ułożone w ruloniki. Niestety to, co było Jej zaletą przed, staje się wadą po ślubie. Bo teraz już nie tylko Ona ma dbać o porządek. Próżno się spodziewać, że weźmie na barki całą odpowiedzialność za utrzymanie domu w czystości, raczej zaciągnie męża do pracy. Panowie zwą to terroryzmem, panie podziałem obowiązków.

Atrakcyjna przyjaciółka -> wiecznie spóźniona narzekalska
Na randki zawsze stawiała się punktualnie, piękna, pachnąca i chętna na flirt. Ale po zamieszkaniu razem wszystko zaczęło wyglądać inaczej… . Okazało się, że jeśli On nie zwolni łazienki po 10 minutach, Ona bankowo spóźni się do pracy. A jeśli On nie odsiedzi w oczekiwaniu na kanapie przynajmniej 90 minut – wyjście na imprezę odpada. I wtedy chyba dopiero panowie przekonują się, jak wielka zależność zachodzi pomiędzy czasem a pięknem… a to dopiero początek.

Spostrzegawcza i uważna -> zrzędząca i wiecznie niezadowolona
To co przed ślubem On definiował jako trafne spostrzeżenia i cenne uwagi, po ślubie może stać się zwykłym zrzędzeniem. Jej się wydaje, że to konstruktywna krytyka, On postrzega to jako wieczne niezadowolenie i kręcenie nosem.

Ambitna zdobywczyni -> wstrętna „demotywatorka”
Były szalone wakacje, spanie pod gołym niebem i bezproblemowość. Po ślubie zaczęła żądać wygodnego hotelu, spokoju w wakacje i wygody. Co więcej teraz to nie Ona chce zdobywać, zdecydowanie bardziej woli dopingować Jego. „Weź się za siebie”, „bądź mężczyzną” – to ulubione powiedzenia „demotywatorki”, która przekierowała własne ambicje na swojego męża.

Comment here